Alba s touto skladbou:
XXV [25th Anniversary Compilation Album],
On wstaje nocą
Gdy wszystkich ludzi już
Ogarnął głęboki sen
Opuszcza grób, by pić gorącą krew
I w śmierci żyć
Ukryty w mroku
Pośród cmentarnych dróg czeka
Na życia łyk
Pożąda krwi, by
W ogniu strącić duszę
Ofiary swej
Czarna śmierć zaciska kły!
Śmiertelny sen i zimny grób czeka cię!
Usługa piekieł, litości nie ma w nim, tylko śmierć!
Nienawiść w oczach, a w ustach słodki smak gorącej krwi
Odbiera życie, a daje śmierć, na wieczny czas
Dziewiczą duszę pożre cud w otchłani zła
Czarna śmierć zaciska kły!
Śmiertelny sen i zimny grób czeka cię!
Czeka cię!
Zimny grób!
Trupi swąd, rozkładu swąd, martwe ciała gniją w piekle
Krwawa łuna, krwisty cios, śmierć za życie
Grób za krew, bramy piekieł, królestwo Złego, ognista otchłań
Gdzie mieszka śmierć
Trupi jad, trupi jad, czarna krew przeklętych martwych ciał
Odcięte głowy, grymas strachu, ból, na wieki!
Łowcy głów, jeźdźcy bez głów, w mroku czają się
By dopaść cię i zniszczyć!
Śmierć, śmierć, przeklęta czarna śmierć straconych dusz
W sercu żar, dramat, krzyk, niszczenie, rozkosz
Łowcy głów, jeźdźcy bez głów, szpony śmierci, są zęby we krwi
Moje ciało, bez duszy i bez wiary, żyjące żądzą dziewiczej krwi
Szalony głód rozpala mi tętnice, nienawiść zatruwa mózg
W moich oczach śmierć, przekleństwo czarnych dusz
Gorejąca chęć, by zatopić martwe kły we krwi!
Krwi!
Twojej krwi!
Ja, twój strach