Delikatny wiatr wpadł przez okno i siadł mi na kartce,
Dotknął w palce,
Pachniał emocją z dziecięcych lat,
A ja tak mocno poczułem strach jak w walce...
Już nie widzę gwiazd,słyszę Kosmos...
Wizje latających miast już niedaleko
Ludzie jak zaczarowany las przysłuchując się drzewom
Czuję jak pulsuje w Nas coś głębokiego
Próbuję wszystkiego na raz...
Ziemia i Niebo
Posłuchaj tego na dwa jak jabłko podzielonego
Ja to ja...
A Ty mała brałaś mnie za kogoś innego...
eFOKa...
Na kartkach AK nic trudnego...
Hip hop gra na klatkach jeden od drugiego
Upadam jak wutlece podwójnie, czujnie ch** wie
Ile jeszcze się naucze na własnej ujmie
Zrozumiem gdy E-mocje i zmysły stworzą unię
Niejeden w tłumie uczciwy skur*** za tym pójdzie
Czujnie i odważnie,poważnie,znasz sie
To ważne właśnie chcieć być sobą zawsze
Pomimo bólu,Dolina Królów
aha...
Pomimo lęku wszystko w zasięgu
aha...
Bogu dziękuj...
Gdzie bym nie był, co bym przeżył,
gdybym wiedział co sie zdarzy,co wydarzy sie tej nocy
Męstwu, zaufaj sercu, bo życie nadal kroczy
Spójrz mu w oczy a ujrzysz wodospady
Rap w potoku, nie prorokuj toku,pozostaw spokój
Tak jaki niesie ciemny pokój
Czworokatny niczym pory roku
Cisza w bloku nastająca po północy
A my schilloutowani niczym królowie w karocy
Pijani wytworem emocji
Zaszokowany owacjami jak czarem Kapadocji
W pierwszej edycji na pozycji zmysły
Od których występne pomysły znów zabłysły
Niczym wieże, wiesz o tym że,wiesz o tym że
każdy kto wzniesie sie-siebie
Musi upaść na ziemię
Lecz zmysły po które sięgniesz już w niebie
Pozostaną przy Tobie...
Delikatny wiatr wpadł przez okno i siadł mi na kartce,
Dotknął w palce,
Pachniał emocją z dziecięcych lat,
A ja tak mocno poczułem strach jak w walce...
Już nie widzę gwiazd,słyszę Kosmos...
Fokus,Śliwka
Śliwka