Alba s touto skladbou:
Antidotum,
Czekam prawdy nie chcąc znać
Nazbyt dziwny jest jej smak, cały czas
Czego pragniesz, czego chcesz?
Już wiem... uciec przede mną
W myślach chorych tonę wciąż
Podświadomie słyszę też Twój głos
Ale Ty nie mówisz nic
Jak głaz milczysz przede mną.
Stąpać ponad ziemią choć raz byś chciał
Stąpać po krawędzi, gdzie lęk i strach
Wierzyć, że dopiero Twa śmierć to start.
Czuję w sobie gniew
W końcu nadszedł dzień
Czuję w sobie lęk
Bezpowrotnie tracę Cię
Tonę, tonę, tonę, tonę w morzu łez
(Nie będziesz już ze mną)
Odejdź, gdy zechcesz znów
(Nie będziesz już ze mną)
Zabierz ze sobą ból.
Składam skrawki swoich lat
Niecierpliwie czekam zmian obok nas
Oddam dziś co tylko chcesz, co chcesz
Bądź tylko ze mną...
Stąpać ponad ziemią choć raz byś chciał
Stąpać po krawędzi, gdzie lęk i strach
Wierzyć, że dopiero Twa śmierć to start.
Czuję w sobie gniew
W końcu nadszedł dzień
Czuję w sobie lęk
Bezpowrotnie tracę Cię
Tonę, tonę, tonę, tonę w morzu łez
(Nie będziesz już ze mną)
Odejdź, gdy zechcesz znów
(Nie będziesz już ze mną)
Zabierz ze sobą ból.
Czuję gniew
(Nie będziesz już ze mną)
W końcu nadszedł dzień
(Nie będziesz już ze mną)
Czuję w sobie lęk
Bezpowrotnie tracę Cię
Tonę, tonę, tonę, tonę w morzu łez
(Nie będziesz już ze mną)
Odejdź, gdy zechcesz znów
(Nie będziesz już ze mną)
Zabierz ze sobą ból.
Ale Ty nie słyszysz nic...