Mamo chodź pójdziemy w las poszukać Smerfów
Ich kolorowych chat wśród starych dębów
Wśród kwitnących kwiatów i grzybów jak wieżowce
Są, czekają na nas więc nie ociągaj się i bierz stare gumowce.
Mamo chodź pójdziemy w las poszukać Smerfów
Zaprowadzi nas przygody szlak i wielu
Snów zapowiedź spełni się, na polanie spełnią się
Marzenia aby choć jeden raz się zmienić
W Smerfa na dzień cały jeden jedyny mały raz.
Smerf niebieski jest jak Smerf i smerfić chce
Gdy się tylko z łóżka zerwie i na to ma cały dzień
Do szkoły nie musi co dzień chodzić
Uczyć się nie musi wcale ma wakacje ale
Chciałby znać, chciałby znać, chciałby poznać cały
Świat daleki, góry, rzeki oraz nas, oraz nas
Oraz nas chce poznać a więc
Mamo szybciej chodź musimy do nich zdążyć
Nim Pasibrzuch przyjdzie tu jak zawsze głodny
Nim zapadnie noc i sen nas zaskoczy w drodze
Więc się nie oglądaj, zbierz wszystkie siły swoje
Jeszcze tylko trochę.
Mamo szybciej chodź, bo jeszcze się rozmyślą
Znikną w szumie traw lub w wodzie się rozpłyną
Albo zły Gargamel, gdy dowie się, że będą mieli
Nas za gości, strasznie się zdenerwuje a nawet rozzłości
I zaczaruje wszystkich nas.
Chyba zobaczyli nas, bo biegną tu, by uścisnąć nasze dłonie
I nawet las cieszy się Smerfetka też śmieje się wesoło
Papa Smerf dostojnie kroczy, Nygus mruży oczy
Łasuch je, Łasuch je, Łasuch je banana
Pracuś dłubie przy kadłubie
A Ciama, a Ciama, a Ciamajda nogą majta.
Mamo powiedz czy jest Smerf, którego postać
Przypomina mnie i którym mógłbym zostać
I czy chciałabyś bym był takim małym Smerfem
I sto przygód miał co dzień i niebieskie ręce miał
Jak Smerf niebieskie.
Nie, mój synu nie chcę byś się zmienił w Smerfa
Ręce masz niebieskie i bez takich przemian
Jeden wieczór przygód twych mi wystarczy na tygodnie
I podobieństw nie potrzebuję szukać bo prawdopodobnie
Jesteś trochę każdym z nich.