Alba s touto skladbou:
Best of,
Desáté patro,
Do očí,
W motelu przy pewnej znanej trasie
Którego nazwa tu na nic zda się
Pracowała prześliczna barmanka
Przystawała więc każda furmanka
Oraz inni użytkownicy dróg
Dla jej linii, mini tudzież nóg.
A była niedostępna niezmiennie
Tak jak niektóre części zamienne
Powodowała, że niejeden raz
Kierowcy z baz szli na cały gaz.
Łysiało ogumienie ze stresów
Najnowszym wersjom Mercedesów
Z żalu wyły Ziłów silniki
Zalewały się ciągle gaźniki
A CB radio powtarzało, że
Ona Wszystkim modelom mówi: nie.
A była niedostępna niezmiennie...
Pewnego słonecznego ranka
Odjechała Syrenką barmanka.
Oburzenie było duże tym faktem
Ach, co za nietakt takim dwutaktem
Z facetem, który nie był królem szos
Dla Volkswagenów, Audi, Toyot taki cios.
A była niedostępna niezmiennie...
W motelu przy pewnej znanej trasie
Którego nazwa tu na nic zda się
Inne dziewczyny stoją za barem
Na parkingu aut zaledwie parę
Lecz wspomnienie o tamtej, co Syrenką
Odjechała, nie daje spać dziewczętom
Bo nie ważne jakie auto, ale kto
prowadzi auto to.