Gdzie moja opaska, ciągle pyta Kaśka
A gdzie moje buty teraz są
Stoją za lodówką, tylko popatrz w lustro
Buty na kaloryferze schną.
Gdzie są moje spodnie, czemu wiszą w oknie
Bez nich niewygodnie w szkole wstyd
Ktoś mi wszystko schował, to chyba jakaś zmowa
Czemu dziś nie mogę znaleźć nic.
Kto zrobił bałagan? Kto zrobił bałagan?
Kto zrobił bałagan? Powiedz mi!
- ja nie wiem kto to zrobił, jak tu rano wszedłem to był porządek
- a jak wyszedłeś to już nie było?
- tak, nie, nie wiem
Maciek, gdzie flamastry, po co idziesz na strych
Zostaw te nożyczki, zgubisz mi
Tu stał jeszcze rano wieszak na ubrania
Jeszcze rano stał a teraz znikł.
Bluzki dwie na szafie, obiad na kanapie
A kanapki zeszyt od polskiego zjadł
Skąd tu tyle skarpet przecież to parapet
Kto w sukienkę ubrał mi ten kwiat?
Kto zrobił bałagan? Kto zrobił bałagan?
Kto zrobił bałagan? Powiedz mi!
- ja nie wiem kto to zrobił, ja tu wczoraj sprzątałem
- a w nocy przyszły krasnoludki i nabałaganiły?
- tak, nie, nie wiem
Gdzie do włosów szczotka, czy ktoś jej nie spotkał
Wczoraj była w kuchni, a dziś gdzie
Tam gdzie były klucze do ziemniaków tłuczek
W garnku czyjś zegarek moczy się.
Tak jeszcze nie było, na talerzu mydło
W umywalce lalce chce się pić
Wszędzie, dosyć tego, leżą klocki lego
Koniec, tak nie może dłużej być.
Kto zrobił bałagan? Kto zrobił bałagan?
Kto zrobił bałagan? Powiedz mi!
- ja nie wiem kto to zrobił, może to ty tatusiu?
- ja? więc sądzisz, że kiedy ty śpisz, to ja się bawię twoimi zabawkami, tak?
- tak, nie, nie wiem
Więc więcej nie bałagań? Więcej nie bałagań?
Więcej nie bałagań? Proszę cię.
- dobrze, już więcej nie będę
- przyrzekasz?
- tak, nie, nie wiem