Ten, kto ma uszy niech słucha. Oto rap na temat mojego malucha,
choć lat ma tyle co ja, jeździła na nim już niejedna. Mój maluch
jest dość czerwony i trochę może pokrzywiony, lecz mnie to nie
przeszkadza, dopóki jakoś sobie z nim radzę. Na każde skinienie
gotowy, silnik pracuje jak gdyby był nowy i wchodzi na obroty,
kiedy na jazdę ma ochotę. Lecz gdy jest w stanie spoczynku
to stoi, ale na parkingu, lecz kiedy wreszcie wyruszam, to bardzo
szybko nim ruszam.
Skuteczny w jazdach terenowych. Chodzi lepiej niż gdyby był nowy.
Termin gwarancji niedługo upłynie, często go myję, żeby nie wymiękł.
Nie stawiajcie go na długo przed blokiem, może wam wtedy nie ruszyć
potem, albo co gorsza pomniejszyć się, nieużywany pojazd kurczy się.
Ej, wy co lubicie jeżdżenie, wiedzcie, że za każde przewinienie
płacić możecie co miesiąc mandaty - elementy - to nie są żarty.
Nie łam więc przepisów ruchu, zawsze miej coś na maluchu, jakiś
z lateksu pokrowiec. Nie licz na refleks, bo już po tobie.
REF. Posłuchaj, posłuchaj o tym jak należy korzystać z malucha.
Posłuchaj, posłuchaj tego jak, jak, jak...''