Kiedy muzyka się we mnie rodzi,
otwieram oczy i patrzę w dal,
sercem buduję wietrzny podziw,
zlanego czoła ocieram kształt.
Słowa, a między nimi cisza,
może wypełnić ją tylko czas,
który z doświadczeń mojego życia,
wspomina ważnych momentów blask.
Melodio wierna sobie,
ty sługę we mnie masz,
bo dzięki tobie mogę
powiedzieć, co jest w nas.
Ty będziesz dla mnie muzą,
bez ciebie trudniej żyć.
Dla prawdy, na przekór ludziom,
nie komplikujmy nic.
I jak się człowiek zastanowi,
wszystko ulotne jest, co w nas.
Obraz przyszłości nam opowie,
ile jest wart miniony czas.
Ludzie, a między nimi cisza,
czasem to dobry daje smak temu,
co wżyciu nas zachwyca.
Z moich nut wyśpiewam tak:
Melodio wierna sobie,
ty sługę we mnie masz,
bo dzięki tobie mogę
powiedzieć, co jest w nas.
text a hudba: Mirosław Kowalik