Za siedmioma, za górami gdzieś
Jest taka noc, jest taki dzień
Gdzie w marzeniach kiedyś znowu spotkam cię
Na pewno wiem, wiem na pewno
Zamykam oczy, żebyś dał mi jakiś znak
I serce bije mocno tak, aż strach!
Z kalendarza wykreślam dni
Zbyt szare są, zbyt wiele ich
Przed nadzieją jednak nie zamykam drzwi
Niech wróci mi głupie łzy!
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat
Choć przyjdzie rzucić wszystko znów na wiatr!
I postawię ci kabałę z siedmiu kart
Byś z losem był za pan brat!
Zamknę świat w mojej małej dłoni
By żal nas nigdy nie dogonił!
Długo w noc bładzić będę z tobą
Zanim odkryję świat na nowo!
Nauczyłam się na pamięć słów
By w myślach ich nie szukać znów
Kiedy spotkam ciebie na bezdrożach dróg
Byś z dala mnie poznać mógł
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat...
Za siedmioma gdzieś
Za górami gdzieś
Daleko stąd, daleko stąd
Odnajdę cię, odnajdę cię
Szukaj, szukaj mnie
Szukaj, szukaj mnie...
Gdzie jest ta noc, gdzie jest ta noc?
Gdzie jest ten dzień, gdzie jest ten dzień?
Za siedmioma gdzieś
Za górami gdzieś
Daleko stąd, daleko stąd
Odnajdę cię, odnajdę cię!
Szukaj, szukaj mnie...
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat