Znam ten moment, czasem sam nie wiem, co robię-sam nie wiem, na wszystko
patrzę jakby z gniewem, zastanawiam się nad tym, ale już nie jestem
pewien, czy to jest moje miejsce? Czy może takich miejsc jest więcej?
Przed siebie zawsze. Zawsze inaczej jest łatwiej. Teraz jak szary człowiek
sam dryfuje na tej tratwie.
To życie to bezkres, na nie patrzę to bezsens. Nigdy nie zrozumiem
wszystkiego człowiekiem jestem, przytłacza mnie ten ogrom , ja sam wobec
świata, który przeraża jak Letter z Milczenia Owiec W tej
chwili już nie wiem gdzie jestem i co tu robię,czym jest właśnie ten
świat, na który tyle lat już patrzę.
Ile w koło jest rzeczy wymagających wyjaśnień, ile pytań, na które już
odpowiedz jest rozmyta. Witam! W świecie, w którym człowiek niczym tytan,
walczy o swoje szczęście, chwile chwyta... Nic więcej!
Ref.
Życie jest jak rzeka, sam jestem z nią...Z jej prądem czas ucieka, ludzie
z mozołem przez nią brną...Nie wiem, co mnie czeka, różne rzeczy mi się
śnią...Sam na sam...Jestem z nią..[x2].
Ty nie wiem, co jest, jak kto jest, jak to to jest...Po co? Z kim to
wszystko?
O co to wiesz, powiesz! Co ja sam, taki mały przy tym świecie całym, sam
na sam z problemami, z rozkminami, z posypami. Po co to wszystko? Z nami
jest to. Co to kurestwo? Co to kurestwo? Pytań od pyty, pytań, po co te
płyty? Digipak, skity, i typa hity. Znów jesteś ze mną, nie pidol cipy,
krytyk muzyki, krytyk krytyki. Krytyka. Nie powie nikt, bo nikt nie wie i
tak. Po co to pisać? Po co to czytać? Co lubisz słuchać, to przecież
słychać. I stąd się rusza, jak w czymś jest dusza, to masz to w uszach i
tak ze wszystkim. Po co odzywki? Zaczepki, rozkminki. Sam na sam myśli
setki...Pytań tysiące, nie przestaje myśleć...O tym nawijać kończę..!
Ref.
Życie jest jak rzeka, sam jestem z nią...Z jej prądem czas ucieka, ludzie
z mozołem przez nią brną..[x2].Nie wiem, co mnie czeka, różne rzeczy mi
się śnią...Sam na sam...Jestem z nią...[x2]