Jestem luzakiem
Fajnym chłopakiem
Śmigam po mieście
Po dziadku dużym fiatem (Ale fura)
Czasem pracuję
Lecz nigdy nie mam kasy
Ostatnia pensja poszła na adidasy
Czasem wypiję, jak ktoś postawi
(Dlaczego zawsze ja)
Po kilku głębszych
Zacząłem się dobrze bawić
Na mieście prawdy, o mnie się nie dowiesz
A ty kolego? Co jeszcze o mnie powiesz?
Masz dwie komórki
Ach i jedną za domem
W niej trzymasz auto
Mówią że kradzione
Co?
To tylko ściema
Mam wszystkie papiery
Hah papiery?
Chyba na przebite numery
Ref: x2
Wyruszam w miasto, lansuję się
Mówią mi gangsta, szacunek jest
Robię co lubię, żyję jak chcę
We wszystkich knajpach
Już znają mnie
Ja mam opinię, że jestem tanim draniem
Zabieram każdą na kolację ze śniadaniem
Dlaczego taniej, bo jaja były, czy się kiedyś dowiem?
Nie, to może ja w tym temacie coś wam opowiem
Wytarta skóra, import z Afryki
Polonez karo prosto z fabryki
Lecz wiem dlaczego, podryw twój wypala
Bo masz facjatę, podobną do Nergala
Ref: x4
Wyruszam w miasto, lansuję się
Mówią mi gangsta, szacunek jest
Robię co lubię, żyję jak chcę
We wszystkich knajpach
Już znają mnie
Jestem luzakiem
Fajnym chłopakiem
Śmigam po mieście
Po dziadku dużym fiatem (Ale fura)
Czasem pracuję
Lecz nigdy nie mam kasy
Ostatnia pensja poszła na adidasy
Czasem wypiję, jak ktoś postawi
(Dlaczego zawsze ja)
Po kilku głębszych
Zacząłem się dobrze bawić
Na mieście prawdy, o mnie się nie dowiesz
A ty kolego? Co jeszcze o mnie powiesz?
Masz dwie komórki
Ach i jedną za domem
W niej trzymasz auto
Mówią że kradzione
Co?
To tylko ściema
Mam wszystkie papiery
Hah papiery?
Chyba na przebite numery
Ref: x2
Wyruszam w miasto, lansuję się
Mówią mi gangsta, szacunek jest
Robię co lubię, żyję jak chcę
We wszystkich knajpach
Już znają mnie
Ja mam opinię, że jestem tanim draniem
Zabieram każdą na kolację ze śniadaniem
Dlaczego taniej, bo jaja były, czy się kiedyś dowiem?
Nie, to może ja w tym temacie coś wam opowiem
Wytarta skóra, import z Afryki
Polonez karo prosto z fabryki
Lecz wiem dlaczego, podryw twój wypala
Bo masz facjatę, podobną do Nergala
Ref: x4
Wyruszam w miasto, lansuję się
Mówią mi gangsta, szacunek jest
Robię co lubię, żyję jak chcę
We wszystkich knajpach
Już znają mnie
