Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Czarne gówno, czarna twarz
Czarne fury, czarny hasz
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Czarne chuje, czarne psy
Czarne myśli, czarne sny
Dosyć mam tej twojej taniej wódy w kisielu, marny cwelu
Twardziel to ci padł, będziesz gówno ryjem jadł
No bo czym. Daj mi dym, chcę zajarać ćmika, zwalę ci konika,
Bo mi oko pika, piku, piku, pik.
Twoje małe stópki wystają mi z dupki niczym trupki.
Jesteś jak embrią, w ogóle nie uzębią
Ttwoja ciepła cola spływa mi do kolan, gdy dojdzie do kostek, to ci złamie mostek
Hej świnio, do mnie to do ciebie mowa hej mista lova lova lova umyj rowa rowa rowa
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Czarne gówno, czarna twarz
Czarne fury, czarny hasz
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Lubię gówno, lubię gówno, lubię gówno
Czarne chuje, czarne psy
Czarne myśli, czarne sny
To jest opera mydlana padaj chłopcze na kolana
Twoja ciepła wóda spływa mi po udach może ci się uda wierzyć Ww moje cuda wianki
Nnapełnij szklanki dla swojej kochanki i rób śniadanie tępy chamie
Kup ubranie i mieszkanie przestań bawić się mą szyjką zrób minetę z melodyjką
Nie chcę koki ze stówki chce komete z lufki
Niech wyjebią gwiazdy i planety
Niech się skończy wszystko to jest koniec świata dziwko
kup mi piwko
Pierdzę na chleb, pierdzę na chleb, pierdzę na chleb
Cczarne chuje czarne psy
Czarne myśli czarne sny
Pierdzę na chleb, pierdzę na chleb, pierdzę na chleb
Czarne gówno czarna twarz
Czarne fury czarny hasz