Lyrics started by: 1 |2 |3 |4 |5 |6 |7 |8 |9 |a |b |c |d |e |f |g |h |i |j |k |l |m |n |o |p |q |r |s |t |u |v |w |x |y |z
More then 1900 karaoke song in 29 filetypes. 1,1 TB for your own ON-LINE download. Pay by Card or PayPal!
 

Lyrics of a song Bez Cenzury - Ulica nocą

>> LYRICS >> LYRICS b >> Bez Cenzury >>
Ref.: Kiedy słóńce znika za horyzontem,
Zaciera się granica między złem a dobrem,
Nocą ulica przedstawia swe oblicza,
Słychać diabła śmiech ,on nigdy nie zasypia.

(Siwers):
Nieprzyjazna, nie zaprasza ciebie w swoje progi,
Będzie jazda, jak niepewnie stawiasz po niej kroki,
Raz na jakiś czas przyprawia komuś rogi,
To księżyca blask w tedy trzeba się nałoić,
Ulica nocą to my!, godziny Sodomy i Gomory,
Crime story, wóda bro mój faworyt,
Unikając patroli, które zachowują się jakbyśmy byli z kamfory,
Adrenalina smakołyk,
Nie przeginaj i nigdy nie trać kontroli,
Za rogiem czai się żmija, co zaplącze ci nogi,
Nigdy nie bądź nad wyraz, bo to cię kiedyś zaboli,
Ulica nocą zdradliwa, chwyta w sieci niewoli,
Gdzie jest Ninas, dwa na cztery swobody,
Gdzie macie kurwy dowody, w nocy bądź zawsze gotowy,
To godzina wampira, otwierają się groby,
Do rana oby, już świta pojawił się słóńca promyk.

Ref.

(Ero):
Gdy na naszej półkuli powoli słońce zasypia,
Złudna cisza ulic mówi miej otwarte ślipia,
Sam nie moge spać choć miasto już dawno w puchu,
Ide pisać swe imię w godzinie duchów,
Mróz, na wózku typ śpi na przystanku,
Czuć smród nie tylko taniego alku,
Obok niego jak w parku puste butle po wiśniówce,
I ziomek z twarzą, raczej blizną po cegłówce,
Dalej minęła może minuta, słyszę dźwięk koguta,
A buta b pale głupa eee,
Szybciej niż mgnienie frune nad ogrodzeniem,
Kilometr dalej nie ma mowy o problemie,
N.O.C różne okazje stwarza,
Writerom na akcje, dilerom by hajs pomnażać,
Jest wiele miejsc w których nie chcesz być sam w nocy,
Każde miasto ma swą część gdzie łatwo o kłopoty.

Ref.

(Łysol):
Gdy noc się zaczyna i gasną światła w oknach,
Na ulicy drapieżniki i zwierzyna łowna,
Spoglądam na ten obraz, widzę swoisty klimat,
Gdy jeden chce zarobić, drugi brzytwy się trzyma,
Na niebie duży wóz, mały wóz, a na ziemi
Znowu radiowóz, to się nie zmieni mają powód znów,
Z kieszeni pozbyć się powodów, szybki trucht, uliczny trening
I do przodu byle dalej od psów,
Widziałem lepsze wstrzyki niż w filmach z Ameryki,
Obławy, awantury, Bez Cenzury z Warszawy ulic,
Dla głupiej sprawy friki i koty robią głupoty
Więc radzę obcym uważać po północy,
Hardkoru pierwszy smak, strach, bach!! bach!! rozpierdala jak trotyl,
Tak jest u nas w nocy, jak to skumasz i z drogi swej nie zboczysz
Bez kitu może przetrwasz do świtu, szeroko oczy.

Ref.
Ero,Łysol,Siwers

Siwers

Karaoke songs from our production:

Banánová zábava audio, FullHD video ... od 75 CZK

Party audio, FullHD video ... od 80 CZK

Hvězdy nad hlavou audio, FullHD video ... od 75 CZK

Pro tebe audio, FullHD video ... od 75 CZK

0,00 CZK
(0,00 EUR)

Our random tips:

Karaoke songs of this artist from our production:

Prosinec audio, FullHD video ... od 50 CZK

Karlíčku můj audio, FullHD video ... od 70 CZK

Lásko moja lásko (EV) audio, FullHD video ... od 75 CZK

Rocker hotel audio, FullHD video ... od 75 CZK

TOPlist TOPlist
Přihlášení / registrace:
Přihlásit se přes Facebook
Login:
Heslo:
 
- nová registrace
- zapomenuté heslo

Payment Gateway for karaoke
Vytištěno ze serveru www.musicer.net