Alba s touto skladbou:
Wielka Dama,
Znajomy adres, te same schody
I nagłych przestrachów drzwi
A może to wszystko się śni
Zwyczajne kwiaty na parapecie,
Po kątach też zwykły kurz
A jeśli to przepadło już .
Lęk, głuchy lęk na dnie skryty gdzieś.
Wtedy dziwisz się, że tak kocham cię przytomnie
Jak by zaraz świat miał się skończyć
Wtedy pytasz mnie: czemu rzucam się jak w ogień
Wprost w ramiona twe, myślę sobie...
Ref.
Nic nie może przecież wiecznie trwać
Co zesłał los trzeba będzie stracić
Nic nie może przecież wiecznie trwać
Za miłoć też przyjdzie kiedyś nam zapłacić.
I tylko cisza, i nasze ręce i myśl gorąca jak cierń
A jeśli tak naprawdę jest .
Wtedy dziwisz się, że tak kocham cię przytomnie
Jak by zaraz świat miał się skończyć
Wtedy pytasz mnie: czemu rzucam się jak w ogień
Wprost w ramiona twe, myślę sobie...
REf.
Nic nie może przecież wiecznie trwać
Co zesłał los trzeba będzie stracić
Nic nie może przecież wiecznie trwać
Za miłoć też przyjdzie nam zapłacić.
Nic nie może przecież wiecznie trwać
Co zesłał los trzeba będzie stracić
Nic nie może przecież wiecznie trwać
Za miłoć też przyjdzie kiedyś nam zapłacić.